Dialog wisielca z Żywotu Briana. Intencje
Cały dialog z więźniem w celi w której zamknięto Briana:
"- Ty farciarzu.
- Kto to?
- Ty przeklęty farciarzu.
- Co?
- Pieszczoszek nadzorcy!
- Co?
- Sypnąłeś mu kilka monet.
- Co? Plunął mi w twarz, sam widziałeś!
- Co ja bym dał za splunięcie w twarz? Czasami nie śpię całymi nocami, marząc o tym.
- Te kajdany to dowód sympatii?
- Kajdany! Marzę, żeby zakuli mnie choć na kilka godzin. Musisz być ich ulubionym więźniem.
- Znęcają się nade mną!
- Co? Wiszę tu już od 5 lat i dopiero... wczoraj zawiesili mnie głową do góry!
- Dobra, dobra.
- Traktują cię tu jakbyś był królem.
- Co mi zrobią?
- Pewnie cię ukrzyżują
- Ukrzyżują?
- Tak, szczęściarzu.
- Szczęściarzu?
- To najlepsze, co nam dali.
- Co?
- Tak. Bez tego byłby tu straszny burdel.
- Straż! Przybijcie go
- Straż! Wbić mu rozum do głowy!
- Czego?
- Chciałbym prosić o inną celę.
- On jest faworyzowany!
- Zamknij się!
- Wybacz. Powiesili mnie 5 lat temu. Nocą zdejmują na 20 minut... i znowu wieszają. Ale zasłużyłem sobie, muszę przyznać. I dzięki temu nauczyłem się | szanować Rzymian! I pojąłem, żeby do czegoś dojść, trzeba bardzo ciężko codziennie pracować...
- Zamknij się!
-...
- Kapitalni są ci Rzymianie. Kapitalni.
1. Naszego myślenia, że zasługujemy wyłącznie na to aby napluto nam w twarz i domagania się tego
2. Naszego myślenia, że trzeba być cholernym szczęściarzem, wręcz wybrańcem aby napluto nam w twarz
3. Naszego myślenia, że zawsze może trafić się coś gorszego , coś nieporównanie straszniejszego niż plucie nam na twarz i domagania się tego
4. Naszego zazdroszczenia innym, takiego wyróżnienia jak naplucie w twarz i domagania się tego
5. Naszego marzenia aby być zakutymi w kajdany, sieci aby napawać się naszym nieszczęściem , cierpieniem - emanować nim na otoczenie i domagania się tego
6. Naszej doświadczania transu zachłanności na cierpienie , na zniewolenie – najlepiej poprzez zakucie w sieci, liny, kajdany i łańcuchy
7. Naszego zamiłowania, wręcz odczuwania ekstazy do wszelkich zniewoleń symbolizowanych poprzez kajdany, sznury, łańcuchy, sieci i liny
8. Naszego chwalenia i chełpienia się własnym cierpieniem przed innymi istotami
9. Naszej pogardy dla innych , którzy boją się cierpienia i uciekają przed nim
10. Naszego poczucia bycia jakimś niekompletnymi, niepełnowartościowymi istotami jeśli nie będziemy mogli sobie pocierpieć choć przez jakiś czas ( choć kilka godzin) lub trwale
11. Naszej chęci ucieczki od przytomnego życia w niewolę , ubezwłasnowolnienie i uzależnienie – poddaniu się ich boskiej mocy sprawczej
12. Naszego uważania, że śmierć męczeńska to nic – to mały „ pikuś” wobec naszego cierpienia, pogardzania cierpienia oraz śmiercią innych
13. Naszego zazdroszczenia innym, że mogą ponieść śmierć męczeńską i uważania ich za wybrańców - szczęściarzy
14. Naszego uważania, że tak naprawdę śmierć męczeńska to dezercja przed prawdziwym cierpieniem jakie jest naszym udziałem
15. Naszego przekonania, że śmierć męczeńska to świetna impreza – najlepsza strona naszej egzystencji oraz piękna kulminacja życia
16. Naszego przekonania, że tak w gruncie rzeczy to my jesteśmy prawdziwymi wybrańcami w cierpieniu, prawdziwymi męczennikami pańskimi lepszymi od tych wszystkich niedorobionych bogów umierających męczeńsko na wszystkie sposoby
17. Naszego bycia wybrańcami męczeństwa, wzorami męczeństwa, strażnikami i świadkami męczeństwa – mistrzem w cierpieniu dla innych oraz dla nas samych
18. Naszej wdzięczności i szacunku dla własnych katów i oprawców, którzy przecież pomogli nam znaleźć sens życia, zrealizować się nam poprzez cierpienie i ból, oraz ściągania oprawców do siebie, błagania katów o kaźń i cierpienia
19. Naszej wiary w moc edukacyjną kar – opartych na zadawaniu i doświadczaniu– bólu i cierpienia, pozwalających zachować ład i porządek na świecie oraz stworzenie lepszego wartościowszego człowieka
20. Naszego marzenia aby zostać królem męczenników a nawet bogiem męczenników
Spisane przez Grzegorza Janickiego.
Dodano : 05-03-2013 Przez: s_majda Przeczytano: 1021 razy
Komentowanie możliwe jest dla osób zalogowanych.Sławomir M. 07-03-2013 19:56:10
Postać wisielca ma programowanie od grupy fioletowego płomienia, oraz pomarańczowego płomienia. Aktor dostraja się do wzorców cierpiętniczych. Przy podobnym zamiłowaniu warto rozkodować inicjacje oraz podpięcia.
"- Ty farciarzu.
- Kto to?
- Ty przeklęty farciarzu.
- Co?
- Pieszczoszek nadzorcy!
- Co?
- Sypnąłeś mu kilka monet.
- Co? Plunął mi w twarz, sam widziałeś!
- Co ja bym dał za splunięcie w twarz? Czasami nie śpię całymi nocami, marząc o tym.
- Te kajdany to dowód sympatii?
- Kajdany! Marzę, żeby zakuli mnie choć na kilka godzin. Musisz być ich ulubionym więźniem.
- Znęcają się nade mną!
- Co? Wiszę tu już od 5 lat i dopiero... wczoraj zawiesili mnie głową do góry!
- Dobra, dobra.
- Traktują cię tu jakbyś był królem.
- Co mi zrobią?
- Pewnie cię ukrzyżują
- Ukrzyżują?
- Tak, szczęściarzu.
- Szczęściarzu?
- To najlepsze, co nam dali.
- Co?
- Tak. Bez tego byłby tu straszny burdel.
- Straż! Przybijcie go
- Straż! Wbić mu rozum do głowy!
- Czego?
- Chciałbym prosić o inną celę.
- On jest faworyzowany!
- Zamknij się!
- Wybacz. Powiesili mnie 5 lat temu. Nocą zdejmują na 20 minut... i znowu wieszają. Ale zasłużyłem sobie, muszę przyznać. I dzięki temu nauczyłem się | szanować Rzymian! I pojąłem, żeby do czegoś dojść, trzeba bardzo ciężko codziennie pracować...
- Zamknij się!
-...
- Kapitalni są ci Rzymianie. Kapitalni.
1. Naszego myślenia, że zasługujemy wyłącznie na to aby napluto nam w twarz i domagania się tego
2. Naszego myślenia, że trzeba być cholernym szczęściarzem, wręcz wybrańcem aby napluto nam w twarz
3. Naszego myślenia, że zawsze może trafić się coś gorszego , coś nieporównanie straszniejszego niż plucie nam na twarz i domagania się tego
4. Naszego zazdroszczenia innym, takiego wyróżnienia jak naplucie w twarz i domagania się tego
5. Naszego marzenia aby być zakutymi w kajdany, sieci aby napawać się naszym nieszczęściem , cierpieniem - emanować nim na otoczenie i domagania się tego
6. Naszej doświadczania transu zachłanności na cierpienie , na zniewolenie – najlepiej poprzez zakucie w sieci, liny, kajdany i łańcuchy
7. Naszego zamiłowania, wręcz odczuwania ekstazy do wszelkich zniewoleń symbolizowanych poprzez kajdany, sznury, łańcuchy, sieci i liny
8. Naszego chwalenia i chełpienia się własnym cierpieniem przed innymi istotami
9. Naszej pogardy dla innych , którzy boją się cierpienia i uciekają przed nim
10. Naszego poczucia bycia jakimś niekompletnymi, niepełnowartościowymi istotami jeśli nie będziemy mogli sobie pocierpieć choć przez jakiś czas ( choć kilka godzin) lub trwale
11. Naszej chęci ucieczki od przytomnego życia w niewolę , ubezwłasnowolnienie i uzależnienie – poddaniu się ich boskiej mocy sprawczej
12. Naszego uważania, że śmierć męczeńska to nic – to mały „ pikuś” wobec naszego cierpienia, pogardzania cierpienia oraz śmiercią innych
13. Naszego zazdroszczenia innym, że mogą ponieść śmierć męczeńską i uważania ich za wybrańców - szczęściarzy
14. Naszego uważania, że tak naprawdę śmierć męczeńska to dezercja przed prawdziwym cierpieniem jakie jest naszym udziałem
15. Naszego przekonania, że śmierć męczeńska to świetna impreza – najlepsza strona naszej egzystencji oraz piękna kulminacja życia
16. Naszego przekonania, że tak w gruncie rzeczy to my jesteśmy prawdziwymi wybrańcami w cierpieniu, prawdziwymi męczennikami pańskimi lepszymi od tych wszystkich niedorobionych bogów umierających męczeńsko na wszystkie sposoby
17. Naszego bycia wybrańcami męczeństwa, wzorami męczeństwa, strażnikami i świadkami męczeństwa – mistrzem w cierpieniu dla innych oraz dla nas samych
18. Naszej wdzięczności i szacunku dla własnych katów i oprawców, którzy przecież pomogli nam znaleźć sens życia, zrealizować się nam poprzez cierpienie i ból, oraz ściągania oprawców do siebie, błagania katów o kaźń i cierpienia
19. Naszej wiary w moc edukacyjną kar – opartych na zadawaniu i doświadczaniu– bólu i cierpienia, pozwalających zachować ład i porządek na świecie oraz stworzenie lepszego wartościowszego człowieka
20. Naszego marzenia aby zostać królem męczenników a nawet bogiem męczenników
Spisane przez Grzegorza Janickiego.
Dodano : 05-03-2013 Przez: s_majda Przeczytano: 1021 razy
Komentowanie możliwe jest dla osób zalogowanych.
Postać wisielca ma programowanie od grupy fioletowego płomienia, oraz pomarańczowego płomienia. Aktor dostraja się do wzorców cierpiętniczych. Przy podobnym zamiłowaniu warto rozkodować inicjacje oraz podpięcia.