Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


artykułach i komentarzach w komentarzach

Losowe zdjęcie

Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Przyczyny oporu Dusz przed zmianami.

Autorka Mirka 
Nie jedna osoba zastanawiała się lub pytała skąd pojawia się w niej opór wobec pracy z Duszą nad obciążeniami bądź pojawia się nieokreślony brak czasu czy chęci. Są też i tacy co zaprzeczą, że dusza ich posiada rozum, że myśli, odczuwa, słyszy, mówi.
Są wreszcie i tacy co gorliwie zaprzeczą, że sam Bóg posiada rozum, że myśli, odczuwa, słyszy, rozumie i nawet potrafi odpowiedzieć.
Często osobowość, która nie wie, że ma Duszę jest przez nią sterowana niczym marionetka.
Kiedy inkarnacja Duszy zaczyna składać razem fakty lub dowie się nieco na temat swojej Duszy zaczyna się nieokreślony u niej chaos lub gonitwa myśli związana z tematem. Dusze często po samych analizach ich obciążeń które wykonuję na zlecenie osobowości, zaczynają żałować, że ukazały swoje najmroczniejsze sekrety (jak jedna z Dusz to określiła). Czują się zagrożone.
Stan strachu, depresji, poczucia pustki bądź inne stany emocjonalne pojawiają się u samej Duszy, która tkwi w swoich wkodowaniach, obciążeniach.
Osobowość ziemska może być bardzo elokwentną, wykształconą osobą, a Dusze tkwiące w obciążeniach i transach niekoniecznie odzwierciedlają ten stan (polecam artykuł ‘Buraczane Dusze’).
Nawet gdy osobowość widzi wyjście z sytuacji (stanu) poprzez pracę nad sobą i Duszą, to ta druga strona będzie starała się odwieźć osobowość od pracy poprzez przykre stany emocjonalne, brak czasu, brak chęci, poprzez słomiany zapał, bądź spotkają ich takie okoliczności, że osobowości będą zmęczone psychicznie i fizycznie, byle by ociągały się lub zaprzestały pracy nad rozwojem zwanym duchowym.
Pojawiają się myśli ‘Jest jednak dobrze tak jak jest. Po co to zmieniać?’, ‘Po co upadać jeszcze bardziej lub czuć się beznadziejnie?’. Dusze często słuchają takich podszeptów od grup astralnych, a także same sobie wmawiają , że ‘wszystko jest bez sensu’ i tak ‘lepiej nie będzie’ lub ktoś kazał im tak myśleć.
Kiedy inkarnacje Dusz cierpią, to same Dusze odcinają się od nich poprzez kolejne wkodowania. W ten sposób zaprzeczają, że są odpowiedzialne za osobowości bądź, że mogą się poprzez nie uczyć.
Dusze potrafią wtedy mścić się na własnych inkarnacjach za ich (swoje)wszystkie nieszczęścia. Pojawia się złość oraz nienawiść do własnej osobowości jaka wynika z dążeń autodestrukcyjnych samej Duszy.
Dusze, które mają opory szukają każdego niedopatrzenia osobowości- czy to w czasie pokłonu wobec innych czy Boga Dawcy Życia. Jeśli słowo DUSZA nie jest wspomniana w jakimś zdaniu to potem ona wykorzystuje to, niestety na swoją niekorzyść. ,,Mnie to nie dotyczy- ale osobowości”
Inne Dusze usilnie się bronią przed jakąkolwiek zmianą bo np. osobowość skupia się na jednej tylko kwestii w modlitwach, intencjach i pokłonach.
Może to dotyczyć kwestii finansów czy partnerstwa, seksu lub relacji z guru. Dusza stawia wtedy opór bo obawia się, że kiedy osobowość to już otrzyma, co chce to zostanie odrzucona przez inkarnacje i nie będzie pracować dalej nad innymi obciążeniami.
Mimo wszystko, należy pamiętać że Dusze przez niezliczoną liczbę wcieleń postępowały podobnie według starych schematów. My sami wiemy jak ciężko jest nam zmienić dane zachowania jakie mamy np. z dzieciństwa, a co dopiero Duszy która swoich ,,dzieciństw” na Ziemi miała już mnóstwo.
Należy wykazać się niezwykłą wytrwałością a także cierpliwością wobec własnej Duszy.
Nieraz trzeba ją pocieszyć i wskazać jej zyski jakie będzie miała, gdy będzie już wolna.
Warto wykonać listę wad i zalet pracy nad sobą oraz Duszą, by w razie nieprzyjemnego stanu emocjonalnego sięgnąć po nią.
Niekiedy potrzeba też mocnej ręki, czasami nawet nawrzeszczeć, naurągać. Jeśli my kiedyś mieliśmy skłonność do picia, palenia to jeszcze patrzmy czy Dusza nie lubi pogrążać się w nieprzytomność.

Opory Duszy jak przejawiają się u osobowości

Bierny opór, bunt
Dusza stawia bierny opór przed Stwórcą. Nie chce zmieniać nic w swoim życiu (w tym osobowości), woli podążać za ścieżkami utartymi przez Prawo Karmy, wypełniać dawne misje oraz ślubowania.
Każda metoda, technika, modlitwa czy afirmacja jest na "nie".
Kiedy Dusza poprzez osobowość otrzymuje prawo łaski Dusza robi wszystko aby je cofnąć.
Dusza chce w ten sposób wymusić na otoczeniu lub na Bogu aby oni sami wykonali za nią pracę z osobowością.
Także Dusza może robić na złość Stwórcy- "po co mam się zmieniać- niech On coś zrobi- Mu ma zależeć" albo "nie spełnił mojej prośby, więc ja Mu pokaże"
Dusza nastawia osobowość negatywnie do jakichkolwiek zmian poprzez myślenie:
- dobrze jest jak jest- mogło być gorzej
- nie mam czasu, po co mi to wszystko?
- Boga nie ma
- Dusz nie ma
- Karmy nie da się zmienić, ani horoskopu ani numerologii, jestem pod wpływem planet
- muszę wypełnić karmę
- ja inkarnuje/ nie wierzę w inkarnacje
- [b]nie będę do afirmacji i modlitw dodawał słowo "moja Dusza" [/b]
( w ten sposób osobowość szybko traci wiarę, że modlitwy i afirmacje działają, czy intencje)
Także pojawia się tu kwestia, że Dusza nie chce przebaczyć sama sobie dawnych błędów i nie chce wypłakać dawnych przewinień i krzywd jakich doświadczyła a także jakich była przyczyną.

Dusza chce/nie che być kimś kim nie była/była:
Może się też zdarzyć, że Dusza ma kody, hipnozy i wierzy w swoją wersję zdarzeń jakie miały miejsce w jej poprzednich inkarnacjach np. aby teraz czynić nadal posługę shinigami.
U osobowości pojawia się opór w postaci:
- nie wierzę by moja Dusza to robiła
- nie chce tego zmieniać
- nie mam zamiaru pracować z tymi obciążeniami
- nie mam czasu
- moja Dusza ma utożsamienie z królem X? Ale moja Dusza inkarnowała jako on
- nie wierzę w inkarnacje i Dusze

Jestem szlachetną osobą i nie mam obciążeń
Dusza za wszelką cenę może starać się pokazywać, że miała same dobroduszne, wspaniałe inkarnacje i "zero" obciążeń.
Osobowość wtedy myśli/czuje/słyszy/jasnowidzi własną Duszę jako świetlistą, szlachetną istotę.
Osobowość mówi wtedy:
- ty kłamiesz, moja Dusza nie mogła inkarnować jako....
- żyje tu i teraz, przeszłość nie ma znaczenia bo to było
- nie muszę pracować, ani się zmieniać- moja Dusza jest czysta jak łza
- nie mam czasu
Pytanie tylko czemu taka osobowość nadal ma brak wspaniałego partnera życiowego albo czemu nie może znaleźć pracy lub jego/jej życie to masa problemów.

Misje i ślubowania
a) Jedna osoba powiedziała, że jej Dusza inkarnowała, bo Bóg jej zlecił oświecanie istot na Ziemi. Skoro tak było to czemu żyje na walizkach, nie może ułożyć sobie relacji z bliskimi, a wszyscy ludzie najchętniej by go zabili (jak sam określił w wypowiedzi). Mężczyzna zapytany czemu tak jest odpowiedział, że taka jest jego próba.
Jest to raczej opór Duszy by nie pracować nad własnymi obciążeniami. Woli taka Dusza aby osobowość razem z nią cierpiała (bo Dusza mogła złożyć ślubowania by nigdy się nie oświecić np. ślubowania Amitaby, albo obiecała innym Duszom, że będzie cierpieć przez tysiąc kolejnych inkarnacji).
U osobowości objawia się to tak:
- mam za zadanie zbawić świat
- nie możliwe by moja Dusza miała jakąś karmę, została wybrana by inkarnować
- Dusza inkarnowała ze mną aby doświadczyć materii, to pierwsza inkarnacja mojej Duszy i nie mamy obciążeń (często takie Dusze, które inkarnowały niedawno po raz pierwszy już mają masę obciążeń przeniesionych z astralu, albo ktoś im wmówił, że tak należy zrobić zanim się wcieli na Ziemię;
pamiętajmy, że nie ma "młodych" czy "starych" Dusz- wszystkie Bóg stworzył za jednym razem w akcie stworzenia- niektóre Dusze pozostawały bardzo długo w astralu- zbierając ograniczenia, albo inkarnowały i rozwijały się np. od formy roślinnej/ zwierzęcej)
- ja jestem Duszą
- doświadczam cierpienia z Duszą bo to jest oświecające, to moja lekcja pokory
Pytanie- czy jako osobowości my chcemy cierpieć z powodu naszej Duszy przewinień? Czy Bóg chce abyśmy cierpieli w bólach w celach zbawienia?
b) ?lubowania Amithaby i plany karmiczne
Po wykonaniu danej liczby intencji czasem pojawia się sporo wątpliwości i opór aby ruszyć dalej.
Oznacza to, że osobowość może stracić w różnych okolicznościach życie bo przekroczyła dozwolony jej limit światła jaki wyznaczyły ślubowania złożone niegdyś przez Duszę, a w tym Amithaby.
Także plan karmiczny na dane wcielenie Duszy może ograniczać rozwój jednostki. Dusza może bezkarnie użyć go i powiedzieć, że dość napracowała się z osobowością i więcej jej nie trzeba....
Taka jest prawda, a tamten kłamie
Może być też tak, że Dusza próbuje zakryć swoje niecne uczynki oszukując i kłamiąc własną osobowość pokazując/mówiąc/dając odczuć jej, że taka jest "prawda".
Często takie odczucia pojawiają się kiedy osoby czytają analizy ich własnych Dusz.
,,Moja Dusza? A gdzie tam! To niemożliwe by to robiła"- tak powiedział jeden znajomy, który uważa że jego Dusza nie inkarnowała w III Rzeszy gdzie poprzednia inkarnacja jego Duszy mordowała wielu ludzi. Jednak nie może nadal rozgryźć czemu nie umie stworzyć zdrowych relacji i nie widzi, że próbuje zawładnąć, stłamsić i zdusić ludzi wokół siebie.

Za trudne metody, nie rozumie
Dusza uniemożliwia osobowości swobodny odbiór napisanej treści artykułów lub (osobowość) czyta pobieżnie.
Pojawiają się takie kwestie:
- a i tak nie wiem czy dobrze robię ten pokłon
- nie chce mi się pytać o nic
- warsztaty? tak pojadę (a dzień przed rezygnacja z nich)
- warsztaty? Nie mam czasu/pieniędzy, nie chce mi się

Ja mam się zajmować inkarnacjami żeńskimi/ męskimi ja jestem mężczyzną/kobietą!
Dusza stara się ukryć swoje przewinienia w inkarnacjach z płci przeciwnej. Osobowość nie chce zajmować się żeńskimi/ męskimi poprzednimi osobowościami Duszy bo wierzy,że jej problemy tkwią w płci jaką teraz przejawia.
Niestety kobiety upatrują problemów w relacjach damsko - męskich jedynie w inkarnacjach ich Dusz jako nierządnice, a panowie w inkarnacjach ich Dusz w wojsku.
Tak więc, Dusze skutecznie manipulują i odwracają uwagę od CAŁOŚCI aspektów-- a przyczyny mogą być różne np. Dusza się może bać, że wiedza o tym obciążeniu zniechęci osobowość do pracy albo ktoś zakazał im się z z danych obciążeń uwalniać.
A kiedy nie zajmujemy się całością- wszystko ze sobą koliduje i pojawia się zniechęcenie do dalszej pracy.

Nie mam czasu
Dusza odciąga od pracy nad sobą i osobowością następująco:
- mam pracę, rodzinę- nawet 10 minut dziennie jest niemożliwe abym znalazł
- wolę zapłacić by ktoś się pomodlił za mnie, by ktoś pośredniczył w moim kontakcie z Bogiem Dawcą Życia
- zapłacę pieniądze i napiszcie za mnie modlitwę
- zapytajcie w moim imieniu mojej Duszy o....
- zapytajcie Boga o.....
- metody opisane na stronie są pracochłonne

Później, za chwilę, a może....
Osobowość robi mniej intencji niż było w planach. Przypuśćmy ktoś zakłada, że będzie robił 10 intencji dziennie, słuchał modlitw. Jednak dziwnym "trafem" zawsze robi się mniej niż zamierzało.
Dusza może obawiać się zmian na lepsze, lub po prostu nie chce jej się pracować i niczego zmieniać (wkodowania, a także może być lenistwo, niechęć do wzięcia odpowiedzialności za osobowość i siebie).
Typowe wymówki:
- może za chwilę, jeszcze zrobię to....
- a poszukam w Internecie jakiś artykułów o...., oglądnę jeszcze film....(a potem pojawia się kolejna podobna wymówka i dzień się kończy)
- lepiej pracuje mi się przed snem (a potem zrobi się jedną intencję bo nagle "zabrakło" sił)
- a może jeszcze technika kasacji się rozbuduje- to po co mam się teraz męczyć?
(proszę wziąć w takim przypadku pod uwagę, że jak będzie rozbudowana technika później, to automatycznie poprzednie intencje zostają skorygowane; dodatkowo każdego dnia przybywają nowe intencje- czy to z życia codziennego czy ze strony MiNW)


Kwestia na czym polega PRAWDZIWY rozwój duchowy?
Polecam artykuł
Samodzielność w rozwoju duchowym, w rozwoju własnej duszy
http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=631

Co robić?
Najlepiej przełamać takie opory modlitwą do Boga Dawcy Życia i prosić Go o wskazanie drogi, o pomoc- codziennie. Prosić by Stwórca pokazał drogę wyjścia z takiej sytuacji.
Także dostępne są modlitwy tematyczne odnośnie różnych oporów ( w wyszukiwarce można znaleźć fragmenty).
Można też przełamać się i zdecydować się, mimo wszystko że pojawia się opór na udział w warsztatach.

Podsumowanie:
Kwestia naszej determinacji - czy masz na tyle siły i chcesz zmienić swoje życie na lepsze?
Dusza na początku może w ogóle nie mieć ochoty do niczego, będzie skutecznie odciągać (strach przed nowym, chęć wypełniania misji, nieufność do Boga Dawcy Życia).
W pierwszym etapie pracy z naszą Duszą nam ma zależeć, Dusza dołącza w kolejnym etapie gdy widzi i odczuwa że jest jej lżej.

Opór duszy (dusz)
Link
Przekonanie Duszy do współpracy
metody, co robić jak Dusza jest w transie? Link


Również podpowiedzi w poniższych komentarzach


Dodano : 30-08-2012 Przez: s_majda Przeczytano: 1076 razy
Komentowanie możliwe jest dla osób zalogowanych.
  • Sławomir M. 12-05-2013 16:52:58

    Podpowiedź Duszy a podpowiedź Stwórcy- zwodzenie?



    [2:26:24 PM] KAMILA : 5 inp matki boskiej dziś zrobiłam, dodawałam matkę chrzęsną, to pijana wstawałam

    [2:26:42 PM] Mirka: dobry pomysł- matkę chrzestną i od razu wróżkę a w tym chrzestną 

    [2:27:29 PM] KAMILA : tak, w końcu D (Dusza) pomaga :), czasem pochwale ją, czuje ze mnie wspiera i pokazuje

    [2:28:00 PM] Mirka: nawet jak Dusza mnie wspiera- weryfikuje z B

    Dusze są cwane


    [2:28:25 PM] KAMILA : a widzisz.... masz racje

    [2:28:29 PM] KAMILA : zapytam B (Boga Dawcy Życia)

    [2:28:58 PM] Mirka: bo czasem wiesz pokazują dobrą wolę, że wspierają

    a potem można mieć tak, że Dusza robi selekcje darów by uśpić osobowości czujność


    a potem osobowość do B z zapytaniem:

    ,,Czemu B to się dzieje?

    a B

    ,,weryfikowałeś?,,

    bo Dusza sprawia wrażenie, że ,,jest pod ręką,,, ,,łatwiejszy kontakt z nią niż B,,

    i wpada się w pułapkę

    Słucha się Duszy i ona daje sugestie jak pracować a nie B

    [2:31:55 PM] KAMILA : a to ważne, od B info a nie od D

    [2:32:24 PM] Mirka: a może równie dobrze D dawać wskazówki

    własne pomysły

    z jednej strony D słucha to strażników, to inne Dusze

    może wpadać w trans by nie słuchać B

    i myśli się że wszystko jest ok, bo w materii jakieś skutki są (to już szczęście że są!)

    a Dusza nadal jaka była taka jest pod kątem obciążeń- bo np. wskazuje INP do zrobienia jakie kolidują ze sobą

    osobowość o tym nie wie i robi INP


    myśli że pracuje tu np. robisz INP z seksu astralnego, zoofilii, bóstw tantry a nie ruszasz prostytucji, orientacji seksualnej, zboczeń

    i masz te INP że kolidują

    czyli dalej widziana jesteś (przez Dusze i innych) jako prostytutka itp.

    chociaż pracujesz intensywnie 

    [2:34:48 PM] KAMILA : a ta sobie za plecami kombinuje ..NO TAK

    [2:36:15 PM] Mirka: tak samo INP z dnia codziennego

    są śliskim tematem

    bo można opierać się tylko na nich

    a przyczyny- z prostytucji, wojska pozostają i jest kolizja

    INP z dnia codziennego są dobre jak rozkodowało się podstawowy, dany pakiet

    INP dot. wojska+prostytucji+satanizmu+ DDA+ Stwórcy

    Wtedy dopowiadasz to co Dusza nie pozwoliła Stwórcy rozkodować

    [2:37:40 PM] KAMILA : a ja prostytucji w ogóle nie tknęłam, tylko modlitwy wysłuchane

    [2:37:40 PM] Mirka: z tymi INP

    bo możesz tak zrobić

    np. 1 z prostytucji+ 1 DDA+ 1 wojska+ 2.....

    tak, że łączysz różne tematy w jednym pokłonie

    [2:38:29 PM] KAMILA : tak dziś właśnie zrobiłam po parę z innego tematu

    ze Stwórcy INP robie i wybieram, 



    Ochrona Duszy

    [3:22:46 PM] KAMILA : ... czyli częściowo Dusza może mnie ochraniać czasem, jeśli widzi ze w materii u mnie cos nie gra...równowaga - mamy z MD (moją Duszą) problemy z tym

    [3:23:22 PM] Mirka: może Dusza mieć

    coś takiego

    że myśli że to i to działanie będzie dobre, dla ochrony ink (inkarnacji)

    ale z B nie skonsultuje i przekręt

    a D może B nie dopytać bo się Go boi, czuje się niewolnikiem, bo jej zabraniają (ślubowania Amitabhy by nie rozmawiać) bo nabroiła

    pełne spektrum


    dlatego INP dot Stwórcy, pokłon uzdr relacje z B ważny

    [3:39:43 PM] KAMILA : dokładnie, czuje jakby nade mną słup światłości ,,wisiał,,..... a cos blokuje

    [3:40:35 PM] Mirka: udrażnianie czakramu ponad głową

    [3:40:50 PM] Mirka: wiedźmy kapelusz wróżki chrzestnej, płaska czarna nakładka od guru

    [3:41:37 PM] KAMILA : kapelusz oddawałam Andromedy, ale można dodać...wróżki chrzestnej

    nakładki tez

    musiała znów zakombinować

    [3:42:44 PM] Mirka: luki

    tak dodać

    bo tu się zwala

    widzę podpięcia

    a czyli INP dot Guru

    chociaż.... INP dot B

    bo tu w bałwochwalstwo włazi Duszyczka

    trzeba B zapytać

  • Sławomir M. 12-05-2013 22:10:45

    Oporująca Dusza- co robić?





    Umowa z własną Duszą. Tekst do rozważenia

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1160

    Formuła skargi w modlitwie na własną Duszę*

    http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=18





    Poprosić w pokłonie Stwórcę o ukazanie przyczyn uwikłań Duszy i jej oporów.

    Poprosić Boga Dawcę Życia o interwencje by pokazał Duszy korzyści z pracy, w uwalnianiu się z obciążeń, ograniczeń.

    Prosić dla siebie, własnej Duszy, całej istoty o coś lepszego, wartościowszego niż obecne pomieszanie, blokady.



    Można też prosić własną Duszę o odpowiedzi.

    Najpierw prosić Stwórcę o ochronę, otwarcie serca. Poprosić o odcięcie wszelkich podpięć do całej istoty. Poprosić o to by tylko i wyłącznie własna Dusza odpowiadała i by nie milczała dla najwyższego dobra (podać jak największą ilość argumentów).

    Pierwsze (i kolejne) myśli, odpowiedzi- spisywać najlepiej (by mieć dokumentacje rozmowy z jakiej później można rozpisać intencje do kasacji) i kierować takie pytania m.in. jak:

    -jakie masz korzyści z tkwienia w relacji z..../ w tej sytuacji

    -czego się boisz, obawiasz

    -co i kto ci daje w zamian za tkwienie w całym pomieszaniu

    -co przyniosło ci dotychczasowe doświadczenie, zbieranie obciążeń 

    -czego oczekujesz, co chcesz

    -dlaczego blokujesz finanse/zdrowie

    -co by ciebie przekonało do zmiany swojego stanowiska/ do pracy w uwalnianiu się z obciążeń

    -czemu nadal nie mam w materii....

    Następnie prosić Stwórcę o weryfikacje tego, co Dusza powiedziała. Mogła przygotować niezłą historię z jakiej nic nie wynika.

    Z tego powodu warto zrobić intencje dotyczące współpracy z Duszą (http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/infusions/articles/readarticle.php?article_id=1333) i podejść do niej ze zrozumieniem (Dusza ma wkodowania, uwikłania, działa według starych schematów życiowych a tu nagle ma być zmiana).





    Wpływanie na Duszę

    [1:31:34 AM] Grzegorz : jeżeli np . prosisz aby Stwórca wpłynął na zachowanie naszej własnej duszy - to jest to złamanie jej wolnej woli czy tez nie ?

    [1:32:49 AM] Mirka: zwracam się o interwencje dla... dla dobra całej istoty a także innych

    [1:34:23 AM] Mirka: jak nie wiem co robić to o interwencje proszę z uzasadnieniem ;)

    [1:36:17 AM] Grzegorz : w sumie tak- Stwórca nie może zmusić do zmian ( tzn. mógłby - ale nie chce ) - jednak może zainspirować Duszę do zmian i całą istotę również

    [1:37:25 AM] Mirka: nie chce- hm 

    naruszanie woli

    ale z argumentami jak się idzie do Stwórcy- inne spojrzenie na sprawę ma sama Dusza

    im więcej, im logiczniejszych tym większy skutek

    [1:39:19 AM] Grzegorz : użyłem słów nie chce - ponieważ S. wprowadził zasady takie - więc nie będzie i ch łamał- raczej poprzez inspirację , łaskę - pokazania bledów dusz

    [1:40:12 AM] Grzegorz : aby same pracą dochodziły do pewnych wniosków - raczej więcej wiesz na ten temat

    [1:40:36 AM] Mirka: np.

    dla najwyższego naszego i innych 

    dlatego że inni doświadczają łask już po kasacji kilku INP a ja z Duszą, istotą pracuję od.... i sporo włożyliśmy wysiłku

    dlatego że pomagamy Sławkowi na stronie rozpisywać INP z jakich inni korzystają

    dlatego by Dusza nie słyszała pouczeń od Stwórcy na temat tego ze ignoruje istotę- a przecież chce współpracy

    dlatego, że Dusza ma obciążenia, pomieszania, jest nietrzeźwa w osądzie to proszę w jej imieniu, całej istoty o...

    [1:44:41 AM] Grzegorz : tak - nic dodać nic ująć - nie naruszamy tu w żadnym zdaniu niczyjej wolnej woli - bo prosimy w imieniu... zapraszamy do współpracy



    więcej http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/infusions/articles/readarticle.php?article_id=1439



    *Skarga na osobowość...Skarga na mnie?

    Jedna z Dusz tak zrobiła- ułożyła modlitwę ze skargą na własną osobowość. Efektem takiej skargi do Stwórcy była odpowiedź zwrotna zarówno dla Duszy jak i osobowości.

    Jak się okazało Dusza selektywnie puszczała ograniczenia i oddawała te które uważała za istotne, a osobowość zdenerwowana wstrzymała pracę bo nie miała tego co chciała zmienić.

    Po długich tłumaczeniach, wytycznych Stwórcy Dusza powiedziała do osobowości ni żartem ni serio ,,Jesteśmy skazane na siebie- bez współpracy się nie obejdzie,,.

    Warto się zastanowić czy skarżyć się tylko na własną Duszę czy także na siebie? Może coś ja sam/sama powoduje, że Dusza nie chce nic oddawać i oporuje?

  • Sławomir M. 22-05-2013 18:56:11

    Wbrew woli Duszy

    [8:32:11 PM] Lucyna: Czy modlitwy nie są wbrew woli Duszy? Sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.

    [8:33:31 PM] Mirka: Wspominałaś o swojej chorobie. Czy chcesz jej doświadczać?

    [8:33:49 PM] Lucyna: Oczywiście, że nie!

    [8:34:20 PM] Mirka: Jednak ją masz.

    [8:35:48 PM] Lucyna: Nie raz się modliłam. Wiele intencji robiłam- także dotyczących chorób, ale pojawia się to ,,coś,,, że ja chce złamać wolę Duszy- działam wbrew niej.

    [8:38:55 PM] Mirka: A więc masz oporującą Duszę dzięki której doświadczasz choroby i takim myśleniem, że działasz wbrew jej przyzwalasz jej na rozwój choroby. Dusza może powiedzieć Stwórcy, że ją popierasz i chcesz choroby bo do tej pory nie uczyniłaś kroku aby przekonać ją do zmiany decyzji poprzez interwencję Stwórcy. Niektóre Dusze posługują się tym argumentem aby ich inkarnacje nadal wiodły życie w niespełnieniach pomimo tego, że się modlą do Stwórcy. 

    [8:39:21 PM] Lucyna: Co ja mogę zrobić... Czuje się bezsilna. Nie jestem w stanie Duszy przekonać do zmiany jej decyzji.

    [8:41:23 PM] Mirka: Polecam modlitwę wstępną oraz artykuł dotyczący oporów u Dusz

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1453

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1215

    [8:43:08 PM] Lucyna: Poczytam teraz artykuły bo czuje, że jak tego nie zrobię w tej chwili to później tego nie zrobię. Takiego silnego oporu jeszcze nie miałam.

    [8:45:30 PM] Mirka: Dusza wie co się szykuje. Jak pojawia ci się taki stan proś Stwórcę o interwencję.

  • Sławomir M. 30-05-2013 20:01:53

    Coś w zamian, na zachęte

    [21:02:17] ROKSANA: okres oczyszczania przebiega u mnie... wglądowo: twarz mi się zniekształciła w tym tygodniu, na twarzy wypryski jak u nastolatki, serducho boli, prawa ręka spuchnięta... jajniki zawieszone, zero chłopa ... prawa twarz spuchnięta widocznie, gdzie inni ludzie tez zwracają na to uwagę, no i prawa ręka dziś tez miałam spuchnięta – myślę, że to wsio od serca. No i nie radze sobie z wypryskami

    [21:07:15] Mirka: gdzieś w INP (intencjach do kasacji) była twarz jak wafel, z wypryskami

    Prawa strona- męskie inkarnacje

    pijackie bójki, wojsko

    Możesz prosić Stwórcę o interwencje w sprawie gruczołów dokrewnych, a także... hormonów

    [21:09:42] ROKSANA: ten wiedźmin jeszcze we mnie...mój Dusz

    [21:10:23] Mirka: wiedźmy, modliszki- są INP- nieopublikowane na stronie

    a wiesz..

    poproś Stwórcę o coś lepszego niż bycie wiedźmą, istotą wiedźmowatą, o charakterze modliszki, lisa na poziomie Duszy i nie tylko

    Prośba o męża w pokłonie do Stwórcy by już została wypowiedziana

    Także odsłuchanie, napisanie modlitwy dotyczącej męża by Dusza widziała benefity z pracy

    a tu ma puszczać to, to, to , a nic się nie zmienia w materii, więc Dusza chce tkwić w dawnych, starych i znanych wzorcach- nawet cierpiętnictwa, braku seksu itp.

    [21:18:07] ROKSANA: 

    <<< modlitwa dotycząca męża to dziś z nią (Duszą) omawiałam, bo ona trzyma zachłannie wszystkie obciążenia i nie chce oddać...to raptem pokazała 1 obciążenie żeby oddać

    [21:20:07] Mirka: moja ma motywacje z różnych stron. Wie, że im więcej przepracuje tym lepszy mąż i inne sprawy ma na zachętę od Stwórcy. Oporowała też, zwłaszcza tydzień ostatni. Aż kilka dni temu- od czasu napisania modlitwy oporującej zaczęła pracować, dba o mnie co dzień

    [21:23:49] ROKSANA: :) No Md (moja Duszo) czytasz....tym lepszy mąż :)

    [21:27:20] Mirka: może udawać niezainteresowaną. Pokłon Stwórcy z prośbą- tak mówienie bez aktu pokazania chęci ze strony inkarnacji (osobowości) jest bezcelowe 

    [21:28:57] ROKSANA: jeszcze mi cos zamotała i pendiva zgubiła......a tam INP

    [21:30:19] Mirka: można dopisać odnośnie INP (intencji) współpracy z Duszą kilka dodatkowych w Twoim przypadku

    -gubienia pendrive, mieszania w komputerze zwłaszcza w pracy nad puszczaniem obciążeń

    i co przyjdzie ci na myśl- spisać to a potem rozbudować do intencji do kasacji, oddania Stwórcy te zbędne wzorce

    Jak wpadniesz co jeszcze to rozpiszemy INP

    może Sławek na coś wpadnie, coś dopowie

  • Sławomir M. 31-05-2013 18:39:34

    Wykręty, przekręty Duszy-co zrobić by poznać prawdę?

    POZNAJ CO MOTYWUJE DUSZę DO EFEKTYWNEJ PRACY

    [5/29/2013 4:15:37 PM] Marek: na razie funduje jej Duszy modlitwy przeciw oporowi, ona się rewanżuje brakiem finansów i dezorganizacja planów, cios za cios

    [5/29/2013 4:18:07 PM] Mirka: to czego TD (twoja Dusza) chce? To jest pytanie. Co skłoni ją by pracowała.

    [5/29/2013 4:19:55 PM] Marek: najbardziej mnie blokuje, najwięcej problemów sprawia Amitaha, gdy próbuję do tego wrócić to staje dęba, ale bez rozkodowania tego reszta to ruchy pozorowane

    [5/29/2013 4:21:20 PM] Mirka: INP (intencje) celibat, asceza, życie zakonne, wyrzeczenia finansowe, śluby, umowy

    [5/29/2013 4:22:12 PM] Marek: Sławek wpadł ostatnio na to ze moja dusza ma tendencje do Lisa

    [5/29/2013 4:22:26 PM] Mirka: podpytać właśnie co skłoni Duszę do ruszenia ślubowań i kwestii finansów. Chyba że Duszyczka słucha jakiś guru, bogów, strażników (może warto by już ona sama nie była strażnikiem- INP)

    [5/29/2013 4:23:00 PM] Marek: a ja myślę ze ona świetnie udaje, i rozsiewa fałszywe informacje by nie dopuścić do sedna. Nie wiem Monka co ona udaje ale wiem że pokazuje ciągle coś nowego by ukryć prawdę

    [5/29/2013 4:35:29 PM] Mirka: dlatego warto podpytać czego ona chce, czemu tak postępuje a nie inaczej (http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/infusions/articles/readarticle.php?article_id=1418) , 

    Zwykle:

    - kody, blokady, transy 

    -nie chce zmian,

    -wpływy guru, 

    -popleczne umowy, bo np. ma super seks z kimś tam w astralu (ale inkarnacja to ma usychać z celibatu)-rozmaite powody by nie zmieniać nic w materii

    -niektóre Dusze jakich inkarnacje pracują z INP to wpadły na pomysł by być bogiem, zwiększyć energetykę w pewnym zakresie- więc wybierają, segregują na znany im sposób intencje

    -inne by nie dawać inkarnacji tego co chce bo przestanie pracować/będzie jej za dobrze (pamięć Duszy, że jak dawała dawnym inkarnacjom dostęp do Stwórcy to ją i tak wykiwały więc bezpieczniej nie dawać tego co chce ale by pracowała cierpliwie nad wszystkimi wzorcami jakie są możliwe by wyjść z pomieszania i jej bólu- dopiero potem benefity)

    -by nie dawać inkarnacji tego co chce bo będzie jej za dobrze- a Dusza ma transy cierpiętnictwa, niechęci do życia więc po co szczęście i dostatek?

    -jeszcze inna grupa by zniechęcić do tej pracy bo nie chcą oświecenia teraz

    -inne bo nie chcą żyć w tym obecnym ciele bo…. (zakwaszenie organizmu, choroby, ciężkie karmiczne relacje z innymi, brak seksu w materii, brak miłości, brak chęci do jakiejkolwiek pracy, osobowość za tępa/głupia/słaba itp. )

    -mają niezbyt dobre relacje ze Stwórcą- boją się Go o cokolwiek prosić bo … czują się niegodne, czują że za dużo zła uczyniły, Bóg Dawca Życia jest niesprawiedliwy bo trzeba odczynić dawne zło, przepracować pewne kwestie (dzięki temu Dusza uzyskuje ZROZUMIENIE co uczyniła sobie i bliźnim, a bez niego znów wpada w dawne ‘towarzystwo’ i chce stare kodowania z obciążeniami (dalej nieprzytomność i niechęć do Stwórcy).

    Podane powyżej powody to jedynie ogólny zarys a każdy może mieć indywidualne kwestie jakie trzeba poruszyć.

    Warto w pokłonie wobec Stwórcy dopytać czemu Dusza tak postępuje a nie inaczej i jak zadziałać by nastąpiła współpraca i szczęście zarówno dla niej jak i jej osobowości już teraz.

  • Sławomir M. 31-05-2013 19:35:13

    Złe samopoczucie, brak rezultatów



    Klaudia: ale mam pytanie odnośnie mojej młodszej siostry Magdy. Dlaczego wcześniej czuła się lekka a teraz tak strasznie czuje się senna i zmęczona ociężała słuchając modlitw skoro teraz światło nie dociera i nic się nie dzieje 

    Mirka: blokady wyrzucają, a Dusza je skrywała. Zostały poruszone ale nie są oddawane w intencjach- dlatego. Też ochrona dla Duszy by osobowość ,,nic,, dalej nie robiła, by rzuciła to wszystko. Na początku są mocne opory i podpięcia do bóstw, żywych bogów itp.

    Klaudia: no to skoro nie są oddawane to po co je ruszać skoro nie są oddawane..

    Mirka: ja 3 miesiące słuchałam w dzień i w noc nagrań bez robienia INP (intencji). Po męczarniach takich Dusza powiedziała, że ma dość i chce oddać te ograniczenia Stwórcy poprzez kasacje intencji.

    Klaudia: ale my robimy INP i nie puszcza*... np. brat słucha modlitw dzień i w nocy robi INP pełny pakiet/ów do tego robi te intencje wszystkich jej zalecanych tematów i nic....?

    Mirka: a robiąc same INP i pokłony uzdrawiające relacje bez odsłuchiwania modlitw, pakietu podstawowego Dusze skrywają kody, ograniczenia, wzorce jakich nie chcą poruszyć bądź o nich zapomniały (transy narkotyczne, hipnotyczne)+ umowy

    ruszył tematy- to już dużo

    Szczególnie samo słuchanie pakietów

    Teraz trzeba skasować podpięcia i ograniczenia- udrażnianie kanału czakrowego itp. Dusze mają blokadę- a światło Stwórcy nad nimi jest a nie przechodzi bo czerpią namiastki od żywych bogów

    Klaudia: dlaczego taki nacisk?

    Mirka: czyli jak ruszy się blokady przejdą INP (intencje) zrobione. Nacisk?

    Klaudia: dlaczego skoro dusza nie chce czegoś oddać mamy to oddać? Skoro dusza się zaprze to nic się nie zrobi..

    Mirka: właśnie da się zrobić. Takim myśleniem potem ty płacisz w życiu za to, że Dusza ma taką a taką karmę i doświadczasz cierpień, niespełnień. Co więcej dajesz Duszy możliwość by Stwórcy powiedziała ,,ale i tak osobowość nie przemodli za mnie pewnych kwestii, nie zrobi intencji, nie wspiera mnie- nie weźmie mnie i nie wyciągnie z transów, więc nic nie robię i nie będę jej ułatwiać życia,,. A nie trzeba wypełniać karmy poprzednich inkarnacji Duszy

    Klaudia: ... 



    *INP wykonywane były w pozycji siedzącej + nie było udrożnienia kanału czakrowego 



    W takiej sytuacji poprosić Stwórcę w pokłonie wobec Niego o udrożnienie kanału czakrowego, dolnych czakr także pod stopami i głównych i poprosić aby przeszły wszystkie dotychczasowe wykonane intencje popierając argumentami, że 

    -za szybko weszło się w tematykę, działało się bez rozumienia

    -brak zapoznania z nagraniami, technikami w tym pokłonu

    itp.

  • Sławomir M. 03-06-2013 14:29:30
    Czas dla Duszy bez wpływu na nią obciążeń

    Można też poprosić Stwórcę o to by własna Dusza w akcie łaski mogła przez jakiś czas (powołać się 'jak tu Stwórco uważasz' pobyć bez wpływu obciążeń, wkodowań - powołujemy się tutaj koniecznie 'według Twoich kategorii Stwórco' i przed wypowiedzeniem prośby prosić o korektę luk.

    Warto podać argumenty np:

    -'aby przekonać Duszę do współpracy',

    -'dla najwyższego dobra naszego i bliźnich',

    -'aby Dusza nie oporowała i miała w świadomości, że początki są trudne ale efekt końcowy będzie dla niej jak najbardziej korzystny' itd.

    Prosić koniecznie o trzeźwość i przytomność po tym jak dany czas minie by pamiętała Dusza stan bez obciążeń i ograniczających wkodowań.

    Przykładowo:



    Prosimy otwórz teraz ¦wiatłości moje serce, duszę, całą naszą istotę. Prosimy także o Twoją Stwórco ochronę dla mnie i dla mojej Duszy, dla całej naszej istoty w czasie, a także po ukończeniu tej oto modlitwy we wszelkich wymiarach egzystencji całej naszej istoty, aby nie było cofania, nanoszenia blokad, kreowania zmian na niekorzyść naszą, naszych twórczych modlitw i ich skutków.

    Jeśli Boże Dawco Życia są jakieś niedociągnięcia, luki, nieodpowiednie sformułowania w tej oto modlitwie to prosimy wspólnie z moją duszą i całą naszą istotą o natychmiastową korektę według Twoich kryteriów Stwórco dla dobra naszego i bliźnich.

    Prosimy Stwórco wspólnie z moją Duszą, z całą naszą istotą o kasacją teraz, wraz z wszelkimi obciążeniami i wzorcami naszego działania, wszystkich obcych wpływów, podpięć, kodowań, przekierowań nie pochodzących od Stwórcy a pochodzących od (i kierowanych do) innych ludzi, dusz, istot, bytów, tworów, kosmitów, abyśmy mogli już teraz mieć trwały, swobodny, niewinny kontakt z Tobą Stwórco według Twoich kryteriów.

    Stwórco w związku z tym, że moja Dusza, cała nasza istota oporuje w oddawaniu intencji, w słuchaniu modlitw uwalniających to prosimy o Twoją Stwórco ingerencje najodpowiedniejszą jaką byś tutaj ¦wiatłości widział.

    Boże Dawco Życia wnoszę jeden z pomysłów na to aby moja Dusza, cała nasza istota mogła przez jakiś czas, jaki Ty Stwórco uważasz za najkorzystniejszy, dzięki Twojej interwencji ¦wiatłości poczuć egzystencję we wszelkich wymiarach bez jakichkolwiek ograniczeń, blokad jakie jeszcze obecnie nas ograniczają tak aby cała istota ujrzała prawdę na własny temat, by zrozumiała dokąd prowadzą nas nie przepracowane intencje. Jeśli jest to możliwe Stwórco to prosimy o to aby zostały one całkowicie i bezpowrotnie skasowane wraz z ich obciążeniami.

    Proszę o to dla mojej Duszy, całej naszej istoty dla dobra najwyższego naszego i innych istot, bytów, tworów a także o to aby wszelkie opory znikły w całej naszej istocie.

    Proszę także Stwórco o to aby moja Dusza, cała nasza istota pamiętała zawsze i wszędzie bez względu na wszystko ten stan egzystencji bez jakichkolwiek wkodowań, obciążeń w Twoim Boże Dawco Życia świetle i miłości.

    Dziękujemy za dokonane Twe dzieło ¦wiatłości
  • Sławomir M. 13-06-2013 16:29:17
    Na co Ci oświecenie?

    Dusza z wielu przyczyn nie chce się oświecać a bo byłoby za dobrze albo wręcz przeciwnie- Dusza by ujrzała prawdę na temat ograniczeń jakie są wokół niej ( a czasem lepiej żyć w błogiej 'nieświadomości' )

    Z tych i wielu innych przyczyn może oporować.

    Pytanie czym jest oświecenie według Ciebie?

    -nieustannym kontaktem ze Stwórcą?

    -poszerzeniem świadomości?

    -niezmiernym szczęściem, harmonią w relacji z innymi ludźmi?

    -końcem nieszczęść?

    A co jak wszystkie stwierdzenia odnośnie oświecenia są błędne i wszyscy są już oświeceni, prowadzeni?

    Kontakt ze Stwórcą jest nieustanny i w jakieś szczątkowej części się pojawia, coraz więcej informacji się ujawnia odnośnie Duszy, relacje z niektórymi ludźmi się polepszają.... oświecony pierwsza klasa.

    Tak samo osoba jaka nie wie nic na temat Duszy może być oświecona- mówić same mądre rzeczy.

    Czym jest to oświecenie i co ma przynieść?

    A jeśli trzeba zmienić swoje postępowanie, myślenie także w materii, pracować intensywnie nie nad samą Duszą ale i nad sobą?

    Z jakiś powodów ciągnie się stare rzeczy z tego wcielenia i wielu szuka ukojenia w zaprowadzaniu ładu z poprzednich inkarnacji Duszy- zapominając o tym...

    A jak Dusza ma być chętna w oddawaniu czegokolwiek jak inkarnacja nadal wyczynia to samo? Odnosi się do danej osoby lub grup z lekceważeniem?

    Albo osobowość ubolewa i wymienia same niespełnienia czy zrzuca winę na wszystkich wokół tylko nie na siebie?

    Jak inkarnacja ma szczerą (może być fałszywie deklarowana) chęć zmiany siebie to i własna Dusza chętniej wspiera takie inicjatywy.

    A jak osobowość tylko zmusza, wymaga Bóg wie czego... to co większe, prawdziwe oświecenie przyniesie dla samej Duszy?

    Dalsze narzekania osobowości, słuchanie, że za mało pieniędzy, że stały partner to niewypał bo z 'umowy' ?

    Co można zrobić?

    Prosić Stwórcę o ukazanie radości nawet w najmniejszych gestach, błachostkach, z tego co już się ma i można mieć jeśli wspólnie z Duszą przepracuje się dane tematy (najlepiej zapytać o tematykę).

    Jak osobowość sama wymusza zmiany na Duszy na jakie sama inkarnacja nie jest gotowa może dojść do tego, że intencje trzymane są nad kanałem czakrowym- na kolejne wcielenia...

    Czy ktoś wyobraził sobie nieustanny kontakt ze Stwórcą, współtworzenie z Nim każdego dnia? Pytania Go o najdrobniejszy gest, słuchania nieustannego?

    Niektórzy na ślepo chcą mieć taki kontakt, ale czy naprawdę tego chcą?

    Deklaracja słowna, a czynu różnią się od siebie.

    Proszę wyobrazić sobie sytuacje- ktoś z własną Duszą chciał i ma taki kontakt i ciągle słyszy boskie komentarze w ciągu całego dnia- a nie był na to gotowy. Nie potrafi rozmawiać z innymi ludźmi, łatwo się dekoncentruje... Życie gwałtownie się zmieniło. Okazało się, że praca nie ta. Relacja z rodziną oparta była na kłamstwach... i słyszy ta osoba z Duszą, że trzeba wszystko zmienić....a osobowość nie chce bo jej dobrze było w czym wcześniej tkwiła. Przywykła już do tego.

    Trzeba wiedzieć czego się chce. Samo mówienie, że chce się tamto a tamto bez podejmowania inicjatyw kończy się na narzekaniu i zniechęceniu.

    Dusza może powiedzieć:

    -Czego tak naprawdę chce osobowość? A na ile ona zadziała w materii i zmieni swoje nastawienie...

    -Mam oddać ślubowania Amitahby? Inkarnacja nie jest gotowa na to co się zadzieje w trakcie oddawania. Za wcześnie ten temat poruszany. Dam jej 'wrażenie', że coś puszcza bo i tak nie zweryfikuje ze Stwórcą. Będzie słyszeć co chce usłyszeć.

    -Po co mam oddawać intencje i się oświecać jak osobowość nie widzi sama korzyści z życia. Tutaj słucha o radości, szczęściu a sama tego nie chce i nie chce tego zmieniać- czuje to

    -Osobowość mówi, że chce uwolnić się od tego mężczyzny...Akurat...ślini się na jego widok...Bez niego nie byłoby niczego- nie byłoby sensu życia...A obecny mąż- zaniedbywany emocjonalnie bo serce jest innego...i jak tu się oświecić? W kolejnej inkarnacji wezmę wszystko wraz z Duszą tamtego pana z jakim mam teraz niespełnienie

    Wiele osób zrzuca odpowiedzialność na Duszę za każdy wybór jaki tak naprawdę współtworzyła osobowość wraz z nią.

    Z jakimi intencjami podchodzi się do własnej Duszy, Stwórcy i oświecenia może być kluczową sprawą w przełamywaniu oporu.

    Niektórzy sądzą, że jak jest się oświeconym to nie ma problemów i wszystko staje się jasne, pojawia się szczęście. Czyżby?

    Wypada Stwórcy zapytać.
  • Sławomir M. 14-06-2013 11:24:41

    Co będzie dalej...Jak ułoży się życie? 

    [12:10:20 PM] MARTA: http://www.google.pl/search?q=tapety_new+385&bav=on.2,or.r_qf.&bvm=bv.47883778,d.Yms&biw=1264&bih=787&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=o-e6UcyYAYXAtAbtuoEY#facrc=_&imgrc=RAHKNoM4n2mTZM%3A%3BppmUk4lElpss1M%3Bhttp%253A%252F%252Favatars.freehost.pl%252Ffantasy%252F20%252Ftapety_new385.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Favatars.freehost.pl%252F%3B120%3B90

    ta pierwsza po lewej, dziwne aż że mam takie tapety

    przeszukałam wszędzie

    [12:11:16 PM] Mirka: ta na skale, a w tle smok

    [12:11:25 PM] MARTA: ta

    k

    [12:11:30 PM] Mirka: walkiria

    [12:11:49 PM] MARTA: smutna jest

    [12:12:00 PM] Mirka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Walkirie

    może intencje odnośnie smutku?

    [12:12:41 PM] MARTA: moja dusza ma utożsamienia z nią

    [12:12:55 PM] Mirka: czyżby to były utożsamienia?

    [12:14:27 PM] MARTA: no dobra, ona jest taka, wojownicza, buntownicza, waleczna

    [12:20:39 PM] Mirka: i co w tym wzniosłego?

    [12:22:18 PM] MARTA: nie wie jak będzie inaczej jak zrzuci te obciążenia

    [12:22:40 PM] Mirka: a czemu nie może się dowiedzieć?

    [12:23:10 PM] MARTA: niezależność i samotność, to to co ja odczuwam w materii przez to bycie taką

    strach

    [12:26:55 PM] Mirka: a co przeszkadza w dowiedzeniu się jak może być po zrzuceniu tego? Przecież Dusza może zapytać Stwórcę by ukazał prawdę

    [12:28:43 PM] MARTA: no właśnie nie zapytała jak mogłoby być

    [12:33:16 PM] Mirka: a czemu nie zapytała? przecież może wraz z tym jakie życie będzie wtedy

    [12:41:12 PM] MARTA: bo nie wie co ma w zamian zaoferować BDŻ (Bogu Dawcy Życia) za oddanie obciążeń

    [12:43:46 PM] Mirka: masz

    słuchanie, współtworzenie ze Stwórcą- to wystarczy

    Bóg Dawca Życia to nie jak inne istoty ;)

    [12:46:42 PM] MARTA: to jest dla niej życie na nowo... nie rozumie, dlatego sie wczoraj zdenerwowała i mi klucze zgubiła

    powiedziałam do niej ze juz bez niewolnictwa sie ma zachowywać, i bycia niewolonymi...

    i stoi z wielkim znakiem zapytania

    [12:47:36 PM] Mirka: na intencje

    bo to powoduje napięcie

    niewiadoma

    też to taka ,,tajemnicza,, siła

    a może wszystko wiedzieć odnośnie siebie, co będzie jak zrzuci obciążenia- wypytać Stwórcę chętnie odpowiada- wbrew pozorom

    [12:48:24 PM] MARTA: Mon naprawdę nie wiem co sie stało z kluczami, pojechałam jeszcze w te miejsca w których wczoraj byłam- to juz któryś raz z rzędu

    [12:49:03 PM] Mirka: niech Dusza je zmaterializuje- a nie

    byś znalazła

    [12:49:07 PM] MARTA: rzeczy przecież raz jak mi sie przeniosły do innej szafki

    na siłowni w zeszłym miesiącu, konsternacja wszystkich pracowników, że to jest niemożliwe

    [12:50:03 PM] Mirka: Dusza potrafi takie rzeczy robić

    dematerializować i materializować

    inne bardziej tego używają, inne mniej

    a jeszcze inne wsparcia innych istot





    Jakie moja Duszo poniesiesz konsekwencje?

    skróty

    BDŻ- Bóg Dawca Życia



    [6:03:40 PM]Asia: Cześć Monia, dziękuję za wczorajszą rozmowę dot. Duszy. Odmówiłam potem modlitwy, poprosiłam Duszę żebyśmy razem poszły do Stwórcy i poszłam spać. Pamiętam kawałek snu bardzo nie wyraźnie, tak jakbyśmy razem z Duszą poszły do Stwórcy, widziałam bezkresne czyste światło, które jawiło mi się jako Stwórca, pamiętam że było piękne, jasne i ciepłe. To dziwne bo z jednej strony w naszej kulturze jest głęboko zakodowany wizerunek BDŻ jako osoby, starszego pana, z siwą brodą itd. tylko nie wiem czy my w końcu do BDŻ dotarłyśmy czy też nie bo się obudziłam i dopiero potem mi się przypomniało, że taki dziwny sen miałam.... Poza tym Dusza przekazała mi, że owszem ja bez niej nie istniałabym, ale czy ona beze mnie to juz wcale nie jest taka o tym przekonana, podobno istnieją Dusze, które nigdy się nie wcielały, czyli inkarnacje były im zbędne..... Dlatego nie widzi jakiejś większej konieczności naszego czyli mojej i jej współdziałania w zgodzie z wolą Stwórcy... Monia, czy faktycznie są Dusze, które nie inkarnują? Po co w ogóle Dusze zaczęły inkarnować na Ziemi?

    [6:05:00 PM] Mirka: <<<<Odmówiłam

    Artykuł Odmawianie Modlitwy

    "Wiem, że Bóg jest dosłowny i jeśli ktoś twierdzi, że odmawia sobie modlitwy, to ja rozumiem i wiem, że ktoś robi to dosłownie, gdyż modlić się można jedynie do Niego. 

    Ja Sławek dosłownie -odmawiam wykonania modlitw-do bóstw, do bogów, półbogów, guru, do umarłych i żyjących ludzi, do ich dusz. Modlę się do Boga i tego sobie nie odmawiam."

    zależy gdzie nie inkarnują- są takie że są poza Ziemią

    a póki, co twoja Dusza jest tutaj i ponosi wszelkie konsekwencje własnych czynów nad tobą czyli osobowością

    <<<Dlatego nie widzi jakiejś większej konieczności naszego czyli mojej i jej współdziałania w zgodzie z wolą Stwórcy… 

    Jaką cenę zapłaci za ten czyn kiedy odrzuci ciebie i Stwórcę teraz?

    <<<Po co w ogóle Dusze zaczęły inkarnować na Ziemi?

    seks, doświadczanie materii, chęć bycia bez Stwórcy

    na regresie wiele osób przypomina sobie powody

    [6:11:03 PM] Asia: tiaaaa.... jak pisałam słowo "odmówiłam" to sobie pomyślałam, po co ja tak w ogóle piszę, skoro nigdy tak nie mówię i nie czuję, ale jak kiedyś napisałam ci że udaję się ( czy to też ma oznaczać że coś udaję?) na swoje modły, to słowo modły źle Ci się skojarzyło... Przecież tak naprawdę to czytam swoje modlitwy i w trakcie czytania dodaję czasem jakieś słowo którego zauważyłam że zabrakło w danym tekście modlitwy, czasem dodam jakieś zdanie, dopowiedź bo mi zabrakło jej w tekście. Jednakowoż zgadzam się, że na słowa trzeba uważać i już :)

    [6:14:31 PM] Mirka: tak więc Dusza zna powody, wie przecież co się dzieje ale mimo to wpędza ciebie w schemat- ty nic jesteś, a ja wielka

    taka wielka, że przed Stwórcą za ciebie odpowiada, nawet za to iż ty doświadczasz jej karmy

    jak nic nie będzie robić poniesie konsekwencje

    a jak osobowość ,,nic,, nie robi to dźwiga karmę i wolę Duszy


    [6:26:44 PM] Asia: Oczywiście kontynuuję i będę kontynuować moje działania zmierzające do odnowienia kontaktu ze Stwórcą, bo dla mnie bez tego nie ma życia, tylko jakaś wegetacja... Prosiłam Stwórcę o pomoc ze względu na stan braku trzeźwości Duszy i jej błędne rozeznanie sytuacji. Czy Dusze lubią ginąć? Czuję, że już kiedyś, tu na Ziemi współpracowała z BDŻ tylko potem pozwoliła sobie na utratę tego kontaktu, ponownie omamiona ziemskimi uciechami, dlatego nie rozumiem uporu, skoro wie jak to jest gdy współpracuje się ze Stwórcą... A czuję że miała kontakt, bo dla mnie zawsze było jasne i absolutnie nie zaprzeczalne to, że Stwórca jest, jest Jedyny i na pewno nie jest reprezentowany przez jakąkolwiek z religii. A ponieważ byłam zmuszana jako dziecko do chodzenia na religię, co niedziela na mszę --- na, no właśnie, na odmawianie modlitw... w ogóle do mnie to nie trafiało, uważałam to za pomyłkę, ale w sercu zawsze czułam BDŻ i mówiłam o Niego jak do kogoś bardzo mi bliskiego. Samo słowo modlitwa w związku z powyższymi zdarzeniami kojarzyło mi się jakoś nieszczerze.

    [6:31:08 PM] Mirka: 

    Dusze- nie liczą się z inkarnacjami- jedną w tą czy w drugą

    dostaną nową

    tylko nie wiedzą jakiej ,,jakości,,

    zresztą wszystkie doświadczenia skrajne niektóre chcą zbierać to im nie spieszno do odnowienia kontaktu ze Stwórcą

    +

    strażnicy, pośrednicy, opiekunowie duchowi, niechęć do rozwoju (blokowanie Stwórcy)

    +

    nietrzeźwość, stare-dobre-znajome wzorce działania





    Pytania do własnej Duszy jakie mogą pokazać jej wzorce, uwikłania, przyczynę oporów:

     jakie masz korzyści z blokowania mnie i siebie na Stwórcę?

     jakie masz korzyści z blokowania modlitw i intencji?

     jakie masz korzyści z umów, ślubowań, misji?

     co ci nie odpowiada we współtworzeniu ze Stwórcą?

     czemu odsuwasz się od Stwórcy?

     czemu nienawidzisz, wyklinasz Boga Dawcę Życia? Co kiedyś ci odmówił czy nie dał? Z jakiego powodu?

     co chcesz jeszcze doświadczać?

     kto, co ci zabrania ruszyć dalej?

     jakie masz plany, misje na to wcielenie?

     czego blokujesz mi finanse/zdrowie/ szczęście?

     czemu obawiasz się doświadczać dostatku, darów od Stwórcy?

     dlaczego boisz się zmian na lepsze?

     co ciebie trzyma w miejscu?

     czego pragniesz? co chcesz?

     czego chcesz uniknąć?

     dlaczego nie szanujesz mnie, nie chcesz ze mną współpracować?

     co zyskałaś słuchając guru, bogów, nauczycieli, przewodników duchowych?

     jaką cenę za pośrednictwo zapłaciłaś?

     czemu gadżety, kodowania w energetyce są tak dla ciebie cenne?

     najcenniejsze dla ciebie jest…?

     jaką cenę płacisz za to, że zaniedbujesz mnie- osobowość?

     czemu zrzucasz winę na wszystkich wokół?

     jakie możesz mieć korzyści jeśli zaczniesz współpracować ze Stwórcą?

     czemu wyobrażasz sobie, że będziesz bardziej cierpieć kiedy Stwórca ruszy blokady i zmieni nasze życie?

     przed czym chcesz mnie/siebie uchronić?

     co chcesz od Stwórcy na zachętę do pracy w uwalnianiu się z obciążeń?

     czemu nie chcesz zobaczyć życia bez uwikłań? Będzie za wspaniałe?


  • Sławomir M. 04-07-2013 18:48:18

    skróty

    MD- moja Dusza

    BDŻ, B- Bóg Dawca Życia

    D- Dusza



    [7:06:10 PM] Asia: Witaj Monia :) Dzisiaj mnie Sławek pocieszył wiadomością, że MD to wielka, na pół pokoju modliszka, no ale już teraz w sumie MD to mnie chyba niczym nie zaskoczy: Bodhisatwa, wiedźma, modliszka, prostytutka, demon piekła, bóg śmierci (chociaż ładny i kobiecy), wyznawca Kriszny i Wisznu tak po równo ze nie wie sama kogo słuchać, pali papierochy i jest w transie, a to zapewne sam wierzchołek góry lodowej.... zastanawiam się, jak wobec tego jest w ogóle możliwe wyjście z takich obciążeń, ograniczeń jakie MD zbierała w ciągu wielu inkarnacji, a inkarnacja marzy oczyszczeniu w ciągu jednego życia, a nawet nie życia tylko jakiegoś kawałka, jak się zdąży połapać o co w ogóle chodzi (:|

    [7:39:48 PM] Mirka: możliwe

    wiesz....są gorsze bloki

    [7:48:57 PM] Asia: czy to jakieś pocieszenie? czy dusze tak samo odczuwają ból i cierpienie jak inkarnacje?

    [7:50:25 PM] Mirka: tak dlatego są transy, alkohole itp

    a otrzeźwienie ,,zbyt,, boli

    z tej m.in. przyczyny takie opory

    [7:53:01 PM] Asia: a jeśli dusza widzi (albo i nie widzi....) że jej inkarnacja szuka kontaktu z BDŻ, że już się domyśla gdzie jest szczęście i spełnienie to mogłaby przecież skorzystać z okazji i pomóc inkarnacji w jej wysiłkach żeby im razem było lepiej

    [7:54:22 PM] Mirka: może ale nie musi

    bo zbyt bolesne (lub wmówili)

    będzie ściągnięcie blokad

    to jest niemiły proces

    tak samo trzeźwienie dla D

    [7:56:25 PM] Asia: przecież D nie ma ciała więc czym one się tam otumaniają i jak to się dzieje, że odwyk może być dla nich bolesny? u ludzi to wiem na tym taki proces polega, ale to jest w dużym stopniu związane z ciałem fizycznym

    [7:57:55 PM] Mirka: mają sposoby na to

    gdyby było inaczej nie było by inkarnowania na ziemi już dawno

    jak zaczyna się doświadczać jak D puszcza ograniczenia wtedy przychodzi zrozumienie

    czemu tak a nie inaczej postępowała

    [8:01:51 PM] Asia: jeśli osobowość czuje gdy D puszcza ograniczenia to zatem powinno działać też w drugą stronę, czyli jak osobowość puszcza to D czuje

    [8:02:45 PM] Mirka: wola D

    są sposoby by osobowość na Duszę nie wpływała

    ale osobowość z pomocą Stwórcy - inna historia

    [8:06:12 PM] Asia: czegoś tu nie rozumiem, wygląda na to, że D wobec BDŻ ma o wiele bardziej komfortową pozycję niż osobowość, ona może ale nie musi i w dodatku może to zechcieć kiedy jej się podoba, a tymczasem inkarnacje są jak marionetki, bo nawet jeśli pragną kontaktu z BDŻ to D może im na to pozwolić albo i nie jeśli tak jej się spodoba.

    [8:17:14 PM] Mirka: tak

    bo takie doświadczenie może Dusza chcieć

    zobaczyć jak to jest gdy osobowość wie, ale nie może zadziałać skutecznie

    lub ,,może lepszy start będzie w kolejnej inkarnacji,,

    sporo determinacji i Dusza może zmienić zdanie co do obecnej

    [8:20:12 PM] Asia: czyli to mniej więcej tak jakby patrzyła na pieska w klatce, którego albo nakarmi albo nie, a jak nie nakarmi to dla sprawdzenia jak długo piesek pożyje bez jedzonka, a potem kupimy sobie nowego pieska

    [8:21:51 PM] Mirka: ciekawe porównanie (obracujące stosunek Duszy do osobowości i osobowości do Duszy)

    ale tak w istocie niektóre Dusze się zachowują

    [8:24:16 PM] Asia: to dla mnie jakieś irracjonalne jest (a porównanie takie, bo kontakt z BDŻ to jak pokarm dla ducha)

    [8:26:36 PM] Mirka: tylko czym ten duch jest

    poza tym tyle jeszcze ,,fajnych,, doświadczeń, obciążeń...

    [8:28:19 PM] Asia: kiedyś myślałam że takiego "pokarmu" potrzebuje MD, jako istota niematerialna

    [8:29:31 PM] Mirka: ,,Czemu Wisznu i Zeus dilerami byli? Bo inne Dusze tego potrzebowały, bo chciały doznać odlotów, ale nie chciały przyjąć boskiej miłości- bo to były za duży kop energetyczny, a prościej dać sobie w żyłkę i odlecieć w astralnych światach i ,,Szkoda,że kwiatków kolorowych nie widzę, które ściskają mnie i mówią "jak się masz?"

    Czasem tęsknie za narkotykami"-twierdzi do dzisiaj znajoma. ,,



    Art. Krytycznie o Bogu. Rozważania

    [url]http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1188[/url]



    Opór duszy (dusz)

    Opór Duszy w zależności od przyjęcia punktu widzenia jest traktowany jako sygnał prawidłowego rozwijającego się procesu uwalniania bądź jest oznaką błędnego postępowania z Duszą i współpracy ze Stwórcą.

    Ważne jest branie pod uwagę skłonności Duszy jaka może irracjonalnie postępować (przez jej wkodowania, wpływy innych istot) oraz także własne nastawienie do własnej osobowości oraz do Stwórcy, do samego życia. Opór Duszy należy postrzegać nie tyle jako złośliwe utrudnienie, ale jako lęk przed zmianą. Proszę wyobrazić sobie Duszę jaka przez miliony (jeśli nie więcej) wcieleń postępowała w określony sposób- a tu nagle osobowość w ciągu miesiąca chce puścić wszystkie ograniczenia, intencje wraz z odreagowaniami i mieć stały kontakt ze Stwórcą.

    [url]http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1495

    [/url]



    Co dalej po otwarciu czakry serca?

    Widać jak zmienia się wszystko wokół nas. Kwestią ważną pozostają intencje i wola duszy co teraz ma począć, w którą stronę podążać. 

    Bo kierunki zawsze odmienne, pozostają tylko dwa. Pierwszy poza światy materialne, astralne, lub też dusza może chcieć sobie pobrykać na Ziemi docelowo jeszcze przez tysiące lat.

    [url]http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=728

    [/url]



    Gniew na Boga.

    Gniew na Boga wynika z buntu przeciw Jego woli oraz decyzji, albo gdy komuś Bóg czegoś odmówi. Gniew jest pierwszym etapem ku zemście a ta zwykle kończy się na objawieniach narkotycznych oraz tego skutkach. 

    Wiele lat spotykam się ze stwierdzeniem, że Bóg jest niesprawiedliwy lub nie dotrzymał danego słowa. Z poczucia krzywdy same Dusze lub/razem z inkarnacją szukają drogi do wybawienia innymi sposobami niż poprzez Boga Dawcę Życia, bowiem czują się przez Niego pokrzywdzeni, że nie otrzymali tego co chcieli.

    [url]

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1189[/url]



    Wnioski 

    Mirka dnia July 16 2013 17:17:18

    MD- moja Dusza

    BDŻ- Bóg Dawca Życia 



    [4:17:17 PM] Asia: Monia, wiem że MD ma swoje opory. Jak się zastanawialam nad sobą, że mam wielką ochotę współpracowawać z MD gdyby zechciała i to bardzo zgodnie, jednak tylko w jednym celu - współtworzenia z BDŻ, w Jego świetle i miłości. Poza tym miałabym poważne opory przec negocjiowaniem jakichś innych umów, dotyczących innych warunków naszej współpracy, bo domyślam się, że bez warunków, to MD ani myśli cokolwiek zrbobić dobrego dla nas.



    Tak więc idąc w tym kierunku, od rana powierzyłam siebie, MD i całą istotę BDŻ w sposób, jaki On uzna za stosowny, według Jego kryteriów i na Jego odpowiedzialność. No i miałam (mam i zamierzam mieć) ;) bardzo miłą próbkę tego co może się wydarzać, a wydarzyło się kilka ewidentnie za sprawą BDŻ zdarzeń, bo wcześniej od dłuższego czasu były kompletnie nie możliwe a nawet zapowiadano że będzie tylko gorzej, a tu proszę - nagle jest kompletnie inaczej. Nawet zapytałam kogoś dlaczego, usłyszałam "no bo tak" :). 



    Potrzebna jest tylko koncentracja na wypatrywaniu tych cudów boskich, i zamiast kombinowaniu głową jak tu rozwiązać ten czy inny problem, patrzeć jak te problemy same się rozwiązują. Z tym że oczywiście nie polega to na otworzeniu rano oczu i patrzeniu się w sufit i czekaniu na cud nie wiadomo jaki:) Normalnie działam, idę do pracy i wiele niezykel milych sytuacji występuje jedna po drugiej prowadząc płynnie od jednego zdarzenia do drugiego i jest coraz milej, coraz lżej... 

    Powiedziałm teraz, że mój czas należy teraz do BDŻ i mam go dokładnie na to co jest potrzene i wtedy gdy jest taka potrzeba np. chciałam popisać trochę INP, ale pojawiła się sprawa do załatwienia, więc uznałam że skoro się pojawiła to włąśnie ona jest ważniejsza i okazało się że dobrze to zinterpretowałam :) bo skoro oddałam swój czas to przychodzi do mnie to co powinnam robić, a nie to co mnie się wydaje że powinnam robić :)



    Mirka dnia July 14 2013 22:06:11

    Czemu intencje, modlitwy nie działają?



    Powstaje wiele pytań czemu niektóre intencje nie działają, a powodów jest wiele oraz dla danej osoby może być inny bowiem każdy jest indywidualny

    i jedyne co można robić- Stwórcy się pytać, co uczynić by rzeczywiście na planie materialnym były zmiany. 

    Czasem Dusze nie przepuszczają intencji, blokują modlitwy uwalniające.

    Z tego powodu np. też nie działają pokłony uzdrawiające relacje.

    Np. ktoś zrobi 10000 intencji a żadna w rzeczywistości nie przejdzie lub będzie ułuda że poszło cokolwiek. 

    Ze wszystkim zwracać się do Stwórcy. Nieraz trzeba wykazać się cierpliwością.

    Tyle ile jest Dusz tyle może być technik jak oddawać Stwórcy obciążenia, kodowania czy transy.

    Jak ma się cierpliwość to wiele może zostać ukazane- jeśli nie dziś to za rok.

    Jednymi z argumentów Dusz aby nie oddawać niczego jest jeden argument

    ,,Osobowość nie dopytała Ciebie Stwórco, więc się nie liczy,, i od tego zdania powstały alternatywy takie jak:

    ,,osobowość poszła do ... /na stronie wyczytała zamiast do Ciebie Stwórco a więc ,,anulujemy,,

    ,,osobowość słuchała ........... modlitw, była na ... zamiast zapytać Ciebie Stwórco o opinię a więc anulujemy,,

    ,,osobowość ciebie Stwórco nie wypytała, a mogłeś się przebić (poprzez sugestię i nie tylko) a więc anulujemy,,



    <<< tak, ale osoby ktore nie widza, nie slysza... nie maja pewnosci ze zostalo anulowane

    [15:05:05] Mirka: będą wiedzieć

    po ,,rezultatach,,

    + jaki kontakt z Bogiem Dawcą Życia

    tak więc bez odwołania się do Stwórcy i pytania Go o metody

    wszystko mogło zostać wycofane

    trzeba w ogóle schematy intencji wycofać

    ---tzn? wycofac w ogole

    [14:43:12] Mirka: by nie było ich

    ----ale jak oddawac intencje?

    [14:43:22] Mirka: by samemu tworzyć

    nie tędy droga dla niektórych

    tak samo odnośnie odsłuchiwania modlitw

    -----tez nie odsluchiwac?

    [14:44:27] Mirka: nie- nie liczą się

    według Dusz, bo nie osobowość napisała

    + są to gotowce a więc droga na skróty 

    ----- a jak ktos nie ma zdolnosci humanistycznych?

    [14:45:52] Mirka: nie wiem

    każdy jest indywidualny i jedyne co- Stwórcy się pytać co robić

    nie przepuszczają intencji niektóre Dusze

    skutki w materii powinny być natychmiastowe 



    Iza: ktos pisze, jak sie nie ma zdolnosci pisarskich to co. Jezeli chodzi to moja rada jest niech zacznie nipasc, i na poczatek sie tym nie interesowac, jakkolwiek niegramatycznie, nieortograficznie, byleby odciazac Dusze

    Poleprzenie przyjdzie

    praktyka czyni mistrza

    nawet nie trzeba pisac po mistrzowsku zeby Bog wysluchal



    ---praca, zwiazek, miejsce zamieszkania wszytsko sie zmienia, a ludzie zauwazylas przed robieniem intencji sie boja i zastrzegaja zeby te rzezcy jednak sie z nie zmienily bo z czego bede zyc, jeszcze nie teraz itd

    [11:36:31 PM] Mirka: prawda i już Dusza może powiedzieć

    osobowość nie jest gotowa na zaminy, boi się, chce jeszcze Stwórco na Ciebie narzekać, nie chce przyjmować darów więc ja też

    ---oj terzeba wszytsko z kazdej trony obejrzec

  • Sławomir M. 17-07-2013 16:44:41

    Usypianie czujności, natychmiastowe puszczanie wzorców



    BDŻ- Bóg Dawca Życia

    MD- moja Dusza

    INK- inkarnacja Duszy

    D- Dusza 

    Lok- istota, Dusza Lokesia 



    [5:12:39 PM] Asia: Dzień dobry Moniu - po wczorajszych naszych rozmowach nie było fajerwerków w stylu cudowna wspólna rozmowa BDŻ. Natomiast jak wspomniałaś o tym usypianiu czujności to zaczęłam sobie przypominać wiele zdarzeń z życia, w którcy to usypianie czujności miało mnie odwieść od poszukiwań autentycznego kontaktu z BDŻ. Widzę też jak mocno była MD przywiązana do pomysłu bogowania, musiała sobie to nazbierać za pomocą chyba poprzednich ink, ale kompletnie nic o nich nie wiem, bo też i nie wypytywałam. Ale po jej pomysłach mogę się domyslić, że musiała skądś takie wzorce zaczerpnąć. Usypiała mie wiele sposobów - jak bylam mocno wkopana w materię to zachwycałam się wszystkim co zwiazane z materią i nie powiem, nie powiem bo generalnie niczego oprócz prawdziwego szczęścia, życia miłością i świetle BDŻ to mi nie brakowało. Finansowo było ok, praca bardzo dobra, z ludźmmi nie za fajnie, ale nie było takiej konieczności, moje serce było kompletnie zamknięte i w końcu zdrowie zaczęło się pogarszać. Mamy przecież ciała i może Dusze nie znają tych mechanizmów, ale człowieka bez miłości i w zdrowiu nie uda się za długo przetrzymać, no chyba, że o to właśnie Duszy chodzi. W każdym razie pognałam w kierunku terapii naturalnych i wtedy się zaczęło całkiem inaczej. Dowiedziałam się, że wszystko jest energią a choroby to powstają z chorych Dusz, no to zainteresowałam się z o co w tym wszytkim dokładniej chodzil. Jak MD zorientowała się, że wkroczyłam na niebezpieczny dla niej teren to natychmiast poukładała mi tak, że byłam absolutnie fantastycznie zadowoloana życia, wyzdrowiałam, odkryłam piękno namiastki miłości i trwało to jakiś czas... Oczywiście, ponieważ to był bylko zabieg MD dla uśpienia, to nie trwał bez przerwy, ale ja byłam coraz blizej, zbyt blisko zdaniem MD odkrycia dobrego kierunku dla mojego rozwoju i wtedy co zrobiła? A zaserwowała bałwochwalstwo, również zaczerpnięte z poprzednich INK, bo weszłam w to z wielką i naturalną znajomością rzeczy, choć czułam, że to tak naprawdę nie jest moje, że to jakaś ściema. Ba, nawet mi podsunęła grę komuteorwą w której gracz dosłownie wciela się w boga i stwarza swój świat, którym potem w całości zarządza, gra miała wiele możliwości zakończeń - kupiłam ja, ale przeleżała na półce zapakowana jak w sklepie, nigdy nie zagrałam bo nie miałam takich zapędów, znalazła się inna osobowość chętna do spróbowania i przekazałam tę grę w jej ręce. Tak więc tera jesteśmy teraz w takim momencie, gdzie MD już wie, że nie tylko o niej wiem, ale wie że widzę i przecież razem rozmawiamy. Sytuacja dla niej całkiem nowa, dziwna, nie wie co ma ze mną teraz zrobić, bo niby ze strachu przed tym co nabroiła zdaje sobie sprawę że w sumie powinna przejawić jakąś chęć współpracy. Ale że z jakiegoś powodu ktoś jej pokodowała, że tak szybko i łatwo to się z wielkiego bagna nie wychodzi, no bo to byłoby za proste i poza tym bolesne, jako że trzeba odstawić narkotyki... To ja się pytam, a kto powiedzial, że jest obowiązek ciepienia i pokutowania nie wiem ile za jakieś "grzechy"? Oczywiscie że trzeba zdać sobie sprawę z tego co się zrobiło, zrozumieć to, wybaczyć sobie i innym i przejść na właściwą stronę. Kto powiedział, że BDŻ nie może dać takiej łaski, bo co? Skoro LOK otrzymał zgodę na to co wyprawia do inni mogą otrzymać zgodę na różne inne pomysły i propzycje, bez względu na czyjeś wyobrażenia o tym czy to się da, albo się nie da. To jest decyzja BDŻ. Również Jego łaską, Jego decyzją mozna wyjść z uzależnienia narkotycznego w jednej chwili, bez cierpienia, jeśli naprawdę będzie szczere zrozumienie błędów i otwartość na prawdziwą współpracę dla dobra wszystkich. Ja w to głęboko wierzę, bo odkąd pamietam w głowie brzmi zdanie "miłość leczy wszystko", jak wszystko, to wszystko... dlaczego miałaby być jakiekolwiek wyjątki?



    [5:37:05 PM] Mirka: Kiedyś ludzie żyli i po 1000 lat ale by zmieniać sobie partnerów seksualnych/szukali nowych doświadczeń to prosiły o skracanie czasu życia inkarnacji

    <<< Skoro LOK otrzymał zgodę na to co wyprawia do inni mogą otrzymać zgodę na różne inne pomysły i propzycje

    bo jest na takich lokesiów popyt- jeśli Dusze chcą chorych wzorców i je doświadczać to znajdzie się taki dobroczyńca jaki to umożliwi

    <<< To jest decyzja BDŻ. Również Jego łaską, Jego decyzją mozna wyjść z uzależnienia narkotycznego w jednej chwili, bez cierpienia, jeśli naprawdę będzie szczere zrozumienie błędów i otwartość na prawdziwą współpracę dla dobra wszystkich.

    Jego łaska i decyzja- o ile Dusza na to pozwoli



    Radości psychopaty, socjopaty. Aspekty

    Mirka dnia July 16 2013 23:02:13

    Czemu Bog promuje socjopatów, rozkęrca ich działania , promuje Lokesia i jak to zmienić warto by wiedziec-



    [7/15/2013 11:09:12 PM] Mirka: bo są oni potrzebni- gdyby nie byli nie byłoby ich

    Dusza musi mieć wolę by nie schodzić do takich intencji jakie mają istoty o psychopatycznym nastawieniu, nie bratać się z nimi- gdy to czyni ściąga ich do siebie

    co więcej- dzięki takiemu zabiegowi Dusza może zdecydować czy chce takiego życia, takich wzorców doświadczać czy chce wrócić do Stwórcy 

    Zgodnie ze słynnym mottem ,,jak trwoga to do Boga,, (jeszcze trzeba wziąć pod uwagę którego)

    Czasem Dusza jakieś osoby potrzebuje z milion wcieleń upokarzania by ,,zrozumiała,, że nie o to jej chodziło, iż tego nie chce, że chce być oświecona i nie inkarnować z własnej woli

    Dodatkowo skupiając się na istotach o psychopatycznych nastawieniach, ściągają się ich do siebie....i co więcej odzwierciedlają własnej Duszy nastawienia do innych.

    Wielka zawiść, niechęć do Stwórcy- oskarżanie Go o niespełnienia, kanciarstwa....prowadzi do chęci że Dusza chce być żywym bogiem (choć inkarnacja tego nie chce), a gdy ten pogląd popiera inkarnacja (że Bóg Dawca Życia to oszust) to Dusza jeszcze chętniej dąży do kolejnych inkarnacji by Stwórcy pokazać kto rządzi i od Niego nic nie przyjmuje i staje się bunotwnikiem

    a tzw. psychopaci ,,legalni,, od Stwórcy pytają się Go, działają zgodnie z Jego oczekiwaniami i co więcej kiedy On powie by przestali uczynią to

    A tacy są jak na razie potrzebni- bo determinują, kreują sytuacje aby Dusze jakie w głębi serca są utajnionymi buntownikami by w końcu otrzeźwiały i podążyły do Stwórcy

    Tak więc nie dość że słuchają Boga to jeszcze mają zasługi wśród buntowników- bo dają nowe pomysły, nowe doświadczenia za które IM DZIęKUJ¡ Dusze (są wdzięczne za niejednokrotne cierpienia).

    Reasumując- psychopaci ,,legalni,, jak m.in. Lokeś są posłuszni, a istoty jakie się buntują i nie chcą przyjmować darów czy prawdy od Stwórcy- przyciągają ich

    [url]http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1464[/url]



    Bogowie wszelkiego rodzaju

    Pretendentom do boskości wydaje się często, że doświadczą tylko splendoru jak ostatnio Satya Sai Baba, lub co najmniej jak Kriszna. Wszyscy będą bili brawo, narody będą klękały i na tym koniec. Ale to jest kolejne błędne myślenie, bowiem szkolenie na żywego boga, jak każde w naszym w życiu jest wszechstronne, i nie ma potem co wymawiać Stwórcy, że boli. 

    Cykl obejmuje bowiem WSZYSTKIE doświadczenia i dobrze opisano je w Helladzie, lecz bez podawania, że jakiś tam bóg od seksu za chwilę inkarnował jako bóg śmierci, a bogini płodności, narodziła się jako męski homoseksualista. 

    Kiedy na trzeźwo rozważy się owe warianty potencjalnej boskości jakie chętnym przychodzi doświadczać, to jedynie transiarze lub jacyś misjonarze cierpienia mogą decydować się, na podobne przykrości. 

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1424


  • Sławomir M. 26-07-2013 19:40:37

    Bycie żywym bogiem, nietrzeźwość Duszy 

    [6:15:11 PM] Tomek: ostatnio mam pragnienie i mysli by pojechac do Anglii do siostry

    [6:15:30 PM] Mirka: to czemu nie jedziesz?

    [6:15:39 PM] Tomek: jesienią brat będzie jechał to się z nim zabiore

    [6:15:57 PM] Mirka: zabawne jest to że jestem obecnie w Londynie

    [6:16:16 PM] Tomek: prośiłem Boga o zmiane na lepsze dla mnie

    i takie uczucie i mysli anglia

    nie wiem czemu

    [6:16:40 PM] Mirka: dopytuj

    [6:16:50 PM] Tomek: kilka lat temu bylem w anglii i pracowalem

    [6:16:52 PM] Mirka: by w ciemno nie brać co sama Dusza mogła posunąć

    [6:17:21 PM] Tomek: ostatnio w prosbach i modlitwach

    prosze Boga by jezeli widzi opory we mnie lub mojej duszy by zrobil z tym co uzna za stosowne

    i wszelkie ucieczki od swiatla milosci i boskich darow mojej duszy dawane od Boga by zobaczyl i skonfrontowal moje prosby a prosby duszy lub innych istot ktore w moim imieniu przedstawiaja

    [6:20:36 PM] Mirka: ok

    by także coś od siebie dać oraz by Dusza też to uczyniła

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1529

    [6:26:09 PM] Tomek: ciekawe

    czy moge ciebie poprosic bys zobaczyla jak wyglada sprawa z moim sercem i glowa

    [6:26:58 PM] Mirka: wielu wymaga Bóg wie jeden czego, a 

    mało rzeczywiście pyta się Go

    [6:28:08 PM] Tomek: caly czas dowiaduje sie czegos nowego

    wiesz moze jak wejsc samemu w stan regresywny

    nie wiem czy samemu bezpieznie jest w chodzic taki stan nawet proszac o ochrone Boga

    [6:30:22 PM] Mirka: Analizy

    http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1357

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1294

    Regresing

    http://www.modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=232

    [6:31:28 PM] Tomek: jezeli prosze Boga w modlitwie o jasnowidzenie i nie ma efektow po 2 tygodniach to znaczy ze opory sa ze strony mojej duszy lub innych istot ktorym poprzednie wcielenia mojej duszy lub moja dusza mogla skladac

    slubowania

    itp

    [6:32:21 PM] Mirka: po jednej modlitwie, prośbie powinno być

    jak nie ma- opory

    [6:33:11 PM] Tomek: czuje że może moja dusza ma spiracje by być żywym Bogiem

    az energia przeszla po moim ciele

    teraz

    [6:33:45 PM] Mirka: nie ona jedna

    [6:34:16 PM] Tomek: mam wzorce Jezusa widziałem w stanie regresywnym śmierć jezusa

    i wzorce ze to ja nim bylem

    hehe

    teraz wiem ze to nie prawda

    tylko nastepny wzorzec

    dziwne podroze mialem we snach

    heh

    [6:35:34 PM] Mirka: cierpiętnictwo, bogowanie, materializowanie alkoholu

    [6:35:51 PM] Tomek: do alkocholu nie mam pociagu

    [6:36:02 PM] Mirka: ty może i nie masz

    ale Dusza prezentuje coś odwrotnego

    wielu tak ma np. ,,ja nie palę,,

    i co z tego jak Dusza to czyni

    [6:36:51 PM] Mirka: i za to inkarnacja, nie wiedząc ponosi skutki

    naćpanie Duszy, nieprzytomność, kierowanie modlitw do bogów/ modlenie się do siebie

    tak Dusze balangują na Ziemi

    [6:40:13 PM] Tomek: czyli nie tylko opory duszy ale prosic Boga by dusza musiala spelnic prosbe wg kategorii Stwórcy w jego bozym swietle i milosci

    [6:42:01 PM] Mirka: teraz wyjść z zapytaniem do Stwórcy czy Dusze można zmusić?

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1215

    http://modlitwainnanizwszystkie.pl/readarticle.php?article_id=1495